Zgodnie z tradycją, w pierwszy piątek Wielkiego Postu po Liturgii Uprzednio Poświęconych Darów na środku cerkwi odprawiany jest moleben gdzie wspominamy św. Teodora z Tyru.
Św. Teodor był żołnierzem. Nie chciał pokłonić się pogańskim bożkom. Za co został skazany na wielkie męki a następnie na śmierć. Pięćdziesiąt lat po śmierci, w IV wieku, św. Teodor objawił się ówczesnemu arcybiskupowi Konstantynopola i wyjawił mu, że cesarz rzymski na pierwszy tydzień Wielkiego Postu przygotował wobec chrześcijan podstęp. Otóż nakazał skropić żywność na wszystkich targach krwią z rytuałów pogańskich. Chrześcijanie nie mogli spożywać pokarmów mięsnych w Wielkim Poście, a tym bardziej pochodzących z pogańskich rytuałów. W związku z tym św. Teodor nakazał biskupowi, by ten polecił wiernym przygotować jedzenie z produktów jakie mieli w domach, czyli głównie z magazynowanej pszenicy, orzechów, czy miodu. Dlatego w każdy pierwszy piątek postu wspomina się cud św. Teodora.[1]
Święcimy koliwo, aby posilić się i wzmocnić wysiłek duchowy, którego doświadczamy przez pierwszy tydzień Wielkiego Postu. Oprócz tego pokrzepienia, Matka Cerkiew zachęca nas do dalszego poszczenia.
[1] Za: https://poranny.pl/pierwszy-gotowany-posilek-w-poscie-koliwo-liturgia-uprzednio-poswieconych-darow-w-soborze-sw-mikolaja-cudotworcy-w-bialymstoku/ar/c17-13970279
zdjęcie: za: https://monaster-suprasl.pl/post/183411320166/koliwo-wg-tradycji-atoskiej